Czy warto się głodzić, nie jeść kolacji?
Niestety często nie zdajemy sobie sprawy, że restrykcyjne ograniczanie jedzenia nie tylko nie przynosi efektów ale również może pogarszać stan zdrowia, dlaczego tak się dzieje?
-przyrost tkanki tłuszczowej zależy nie tyle od kaloryczności diety, lecz od zaburzeń wywołanych niedoborem lub nadwyżką określonych składników dostarczanych z pożywieniem.
-drastyczne zmniejszanie kaloryczności diety to jedna z najgorszych i najmniej skutecznych metod odchudzania, obcinanie kalorii powoduje sytuację, w której nasz organizm włącza tryb oszczędzania na zasadzie ,,nie ma paliwa - nie ma ognia'', spowalniając przemianę materii jednocześnie zwiększając tendencje do tycia. Musimy pamiętać, że pożywienie jest jednym z czynników przyspieszających nasz metabolizm, a dobrze zbilansowana dieta potrafi go intensywnie,,podkręcić".
-tego, że głodówki nie przynoszą pożądanych rezultatów doświadczył każdy amator ,,nie jedzenia", co z tego, że po tygodniu głodzenia się mamy 5 kilogramów mniej, skoro za chwilę widzimy klasyczny efekt jo-jo. Po okresie głodzenia ustrój nadal pracuje w systemie ,,oszczędzania" trudno mu jest spalić nawet niewielką porcję pożywienia więc to niewykorzystane ,,paliwo" wędruje do komórek tłuszczowych, budując kolejne pokłady ,,zapasów" pod postacią tkanki tłuszczowej.
-głodząc się, mocno i skutecznie obniżasz swoją podstawową przemianę materii (PPM) przez co organizm młodego człowieka zaczyna funkcjonować jak u osoby o kilkadziesiąt lat starszej. W wyniku niedoborów zaczynamy pozbywać się powoli masy mięśniowej przez co nasza sylwetka zaczyna tracić jędrność i estetyczny wygląd.
Twój komentarz